niedziela, 7 lipca 2013

Haft wstążeczkowy na III DLWC

Kolejna odsłona Ruchomej Pracowni na DLWC - haft wstążeczkowy - była dziś wyjątkowo owocna!
Pierwszy raz udało mi się przedstawić tyle ściegów w tak krótkim czasie :)

Plany na dziś były bardzo ambitne, dlatego po zobaczeniu schematów do przerobienia, co poniektórym zrzedły miny. Dzielne uczestniczki zabrały się do pracy, i choć początkowo panowało milczące skupienie, nastroje poprawiały się z każdą chwilą i...




...już po godzinie gotowe były pierwsze obrazki - irysy - nie wszystkie udało mi się uwiecznić, ale każda z prac była równie imponująca:


Zachęcone sukcesem uczestniczki tym bardziej ochoczo zabrały się do następnego zadania, jakim była róża... i stwierdziły, że jest dużo łatwiejsza do wykonania.

 Powstały róże w wersji optymistycznej, 

i pąsowe,

drobniutkie i misterne herbaciane,

a także takie szyte z rozmachem, choć w niewinnym kolorze.

Szło nam dzisiaj tak dobrze, że zdążyłyśmy nawet zacząć rumianki :

Na oprawienie dzieł nie starczyło już czasu, ale każda z uczestniczek po warsztatach dzierżyła dumnie po 3 mniej lub bardziej dokończone obrazki: 


i czym prędzej pobiegła się nimi pochwalić wszem i wobec :)

P.S.
Wybuchy entuzjazmu wśród uczestniczek, które pojawiały się przynajmniej raz na 3 minuty podziałały na mnie bardzo budująco. Bardzo miło pracuje się w takiej atmosferze. Dziękuję :)

Marcjanna

1 komentarz:

  1. Szczerze mówiąc początkowo ten haft wstążeczkowy mi nie za bardzo podchodził, ale coraz bardziej zaczyna mi się podobać:)
    Doradźcie mi tylko proszę- gdzie można dostać takie śliczne rameczki? A może to są tamborki?

    OdpowiedzUsuń